Mówi się, że ateistów nie ma, bo każdy człowiek w coś wierzy. Jego idolem nie musi być Bóg, czy Jezus Chrystus, ale każdy ma jakieś ideały, jakieś światło, które prowadzi właśnie tą a nie inną drogą. Oczywiście wiara, że Jezus Chrystus zmartwychwstał, jest dla nas nadzieją, na życie po życiu, może dlatego tak wielu ludzi wyznaje katolicyzm. Bo przecież tak na prawdę, wielu z nas nie przestrzega czasem nawet połowy z 10 podstawowych przykazań wiary, nie postępuje tak jak nauczał i przykazywał w biblii syn Boga, Jezus Chrystus, ale w obliczu zagrożeń, tragedii, albo chwilę przed własną śmiercią, odnajdują w sobie wiele skruchy i wielkiej wiary. Można więc powiedzieć, że nasza wiara to strach, przed tym co nieuniknione, a jednocześnie nieznane. Boimy się, co czeka nas po śmierci, a wielu nawet twierdzi, że nic, że po śmierci nie ma już żadnego życia, że zmarli nie kontaktują się z nami, że nie mogą nas chronić, strzec przed złem i że nie spotkamy się z nimi po naszej śmierci. Katolicyzm jest więc pełen sprzeciwów, idziemy na pasterkę i czasem nie mamy gdzie klęknąć, ale na pytanie kiedy ostatni raz byliśmy w spowiedzi, odpowiadamy, że może rok temu.
Prawa do zdjęć:
Reklama:
Egzotyczne wakacje